Około godz. 5.40 do dyżurnego policji wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, iż w bramie budynku w centrum Bielska-Białej leży mężczyzna, który nie daje znaku życia. Na miejsce wysłano patrol.

Gdy policjanci dojechali na miejsce okazało się, że ratownicy reanimują mężczyznę leżącego obok bramy budynku. Pomimo ich wysiłków nie udało się przywrócić czynności życiowych. Lekarz stwierdził zgon. Dalsze czynności prowadzi policja. Na miejsce przyjedzie prokurator.

- Nie wiem, w jakim wieku jest ten mężczyzna. Gdy wychodziłem z budynku, trwała akcja pogotowia ratunkowego i policji - powiedział nam jeden z lokatorów. - W naszym domu mieszka co najmniej kilkanaście osób - dodał.

Tekst i foto: Mirosław Jamro