Słup ognia w Starej Wsi. Widzowie urągali policjantom i strażakom - film
Kilkudziesięciu strażaków z PSP i lokalnych OSP uczestniczyło minionej nocy w gaszeniu pożaru dużego budynku wraz z garażami przy ul. Leszczyńskiej w Starej Wsi. Straty wstępnie oszacowano na 300 tys. zł. Niektórzy widzowie przyglądający się akcji ratowniczej obrażali strażaków i policjantów niewybrednymi epitetami.
Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 23.22. – Po dojeździe na miejsce okazało się, że ogniem objęty jest cały dach wraz z poddaszem dużego budynku. Nasze działania polegały na podaniu sześciu prądów wody w natarciu. Ze względu na duże rozgorzenie pożaru i zawalającą się konstrukcję dachu w pierwszej fazie działań ratowniczo-gaśniczych do budynku nie mogli wejść strażacy. W drugiej fazie działań utworzyliśmy punkt czerpania wody na pobliskim stawie - powiedział nam asp. Wojciech Kołek z JRG2 w Bielsku-Białej.
Z poddasza nad garażami strażacy wynieśli trzy butle z gazem LPG, które ustawiono na tyłach budynku i tam je schłodzono do bezpiecznej temperatury. W trakcie działań ratowniczo-gaśniczych w rejonie ul. Leszczyńskiej zebrało się kilkanaście osób. Co najmniej jeden mężczyzna i nastolatek obrażali niewybrednymi epitetami strażaków i policjantów. Napastnicy nie przebierali w słowach. Jak poinformowała policja, 21-latek został zatrzymany i trafił do aresztu, a jego niepełnoletni kompan do policyjnej izby dziecka. 21-latkowi za te występki grożą nawet trzy lata więzienia, a o losie nieletniego sprawcy czynu karalnego rozstrzygnie sąd rodzinny.
Po ugaszeniu pożaru dalsze działania strażaków polegały na rozbiórce części spalonej konstrukcji dachu. Pogorzelisko przelano i przeszukano pod kątem osób trzecich, lecz nikogo nie znaleziono. Budynek i butle z gazem sprawdzono kamerami termowizyjnymi.
W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, JRG2, Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedzicach, OSP Stara Wieś, OSP Dankowice, OSP Wilamowice, OSP Kaniów, zespół ratownictwa medycznego i patrole policji. Do godz. 4.00 pogorzelisko dozorował zastęp straży pożarnej z OSP Stara Wieś. Przyczynę pożaru ustala policja. Nie wyklucza się podpalenia. Pożar zakwalifikowany został jako duży.
Tekst, foto i film: Mirosław Jamro
Oceń artykuł:
28 9Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Galeria:
Komentarze 27
Nie było mnie na miejscu (jak pewnie większości komentujących) ale za to, jak narażają się strażacy należy im się po prostu szacunek
Strażacy z OSP są zawsze w gotowości nisc pomoc, poswieceja swój czas, zrywają się w nocy, że spotkań, po to by pomagać! Należy się im wdzięczność i wsparcia, również podczas akcji. W takich sytuacjach poznaje się naturę człowieka! Ich prawdziwe oblicze!
Dobry człowiek martwił by się o życie innych w tym momencie, myslal o tym czy wszyscy są bezpieczni, czy inne budynki się nie zajmą, a nie skupiał na gnojeniu strażaków!
Klauzula informacyjna ›