Wczoraj po południu na placu Ratuszowym w Bielsku-Białej samochód osobowy skosił znak drogowy. Sprawczyni zdarzenia tłumaczyła, że oślepiło ją słońce. Natychmiast wezwała firmę, by usunięto szkodę na jej koszt. Policjanci ukarali kobietę mandatem w wysokości... 20 zł.

Do zdarzenia doszło około godz. 14.10. Kierująca samochodem osobowym mitsubishi, parkując pojazd, uderzyła przodem auta w słupek znaku drogowego, w wyniku czego znak został uszkodzony. Na miejsce przyjechał patrol ruchu drogowego, a także ekipa z firmy zajmującej się m.in. oznakowaniem dróg, która naprawiła znak.

Sprawczynię kolizji ukarano najniższym mandatem w wysokości 20 zł. W trakcie policyjnych czynności okazało się, że licznik pojazdu jest cofnięty w stosunku do ostatniego badania technicznego o około 40 tys. km. Wstępnie ustalono, że najprawdopodobniej doszło do pomyłki w czasie badań technicznych. Przyczynę różnicy pomiędzy licznikiem auta a wpisem do bazy danych ustala policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro