Kilkanaście pojazdów skontrolował wczoraj przed północą patrol policji w rejonie ul. Boboli w Bielsku-Białej. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Kierujący volvo jechał z zakropionym okiem, bez jednego światła w aucie. W ostatniej chwili zauważył kontrolę drogową.

Kontrolowanie pojazdów w rejonie ul Boboli rozpoczęto wczoraj około godz. 22.45. Do dyspozycji policjantów były dwa radiowozy, oznakowany i nieoznakowany. Około godz. 23.05 kierujący autem marki volvo w ostatniej chwili zauważył policjanta, który chciał zatrzymać pojazd do kontroli, samochód zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej. W toku policyjnych czynności ustalono, że kierowca wraca ze szpitala i ma zakropione oko. Powodem kontroli było niesprawne oświetlenie w pojeździe. Kierującego volvo ukarano mandatem karnym w wysokości 200 zł.

Jak dowiedział się nasz portal, patrol policji, który wczoraj prowadził kontrole pod kątem stanu trzeźwości kierujących pojazdami, skontrolował w czasie służby kilkudziesięciu kierowców, wszyscy byli trzeźwi.

Tekst i foto: Mirosław Jamro