Około godz. 22.10 na ul. Hałcnowskiej w Bielsku-Białej doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Sprawca zdarzenia zostawił auto i uciekł pieszo. Na miejsce przyjechał przewodnik z psem tropiącym.

Do zdarzenia doszło na wysokości posesji nr 229. Kierujący samochodem osobowym marki peugeot, jadąc ul. Hałcnowską w kierunku ul. Daszyńskiego, najprawdopodobniej wyprzedzając inny pojazd, doprowadził do czołowego zderzenia z samochodem osobowym marki volkswagen lupo, który poruszał się ul. Hałcnowską, w kierunku ul. Wyzwolenia. Zespół ratownictwa medycznego przebadał kobietę, która kierował volkswagenem, nie było konieczności przewiezienia do szpitala.

Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację, kierująca volkswagenem była trzeźwa. Ślady zabezpieczy technik policji, później auto zostanie przewiezione na policyjny parking. W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG1, jeden z OSP Hałcnów, zespół ratownictwa medycznego i policja. 

Tekst i foto: Mirosław Jamro