Wszystkie służby wysłano po otrzymaniu zgłoszenia zderzenia dwóch samochodów osobowych na skrzyżowaniu ul. Piastowskiej z ul. Słowackiego w Bielsku-Białej. Zespół ratownictwa medycznego odwiózł do szpitala kobietę.

Zgłoszenie zdarzenia wpłynęło z WCPR o godz. 22.44. Ze zgłoszenia wynikało, że na skrzyżowaniu ul. Piastowskiej ze Słowackiego doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych i jest jedna osoba poszkodowana, nie wychodzi z samochodu i jest przytomna, jest zadymienie.

Po dojeździe na miejsce działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, neutralizacji wycieków płynów eksploatacyjnych i kierowaniu ruchem. Samochodami kierowały dwie kobiety, do szpitala odwieziono kobietę, która kierowała taksówką. W taksówce nie było pasażerów.

- Miałam na ulicy zaparkowane auto i pojechałam w delegację. Gdy przyjechałam, okazało się, że chyba ktoś mi spuścił powietrze z koła. Myślałam, że pomału dojadę na jakąś stację i dopompuję, ale na skrzyżowaniu doszło do zderzenia z taksówką - tłumaczyła kobieta, która kierowała dacią. - Po zderzeniu ta pani siedziała w samochodzie, miała w rękach telefon, chyba wybierała jakiś numer. Na sygnalizacji pulsowało światło pomarańczowe - dodała.

Kierująca samochodem osobowym marki dacia wyjeżdżała z ul. Słowackiego, natomiast kierująca taksówką marki audi poruszała się ul. Piastowską, w kierunku ronda Hulanka. Wskutek zdarzenia samochód marki dacia uderzył w słup sygnalizacji świetlnej.  Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację, do pomiarów użyto tachimetru. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujące pojazdami są trzeźwe. Kwalifikacja prawna zdarzenia nastąpi po ustaleniu obrażeń kobiety, która kierowała taksówką.
W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG1, zespół ratownictwa medycznego i policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro