W sobotni wieczór z WCPR wpłynęło zgłoszenie pożaru garażu przy budynku przy ul. Beskidzkiej w Szczyrku. Wysłano siedem zastępów straży pożarnej i policję. Ze względu na ukształtowanie terenu nie udało się drabiną mechaniczną podjechać pod budynek.

Zgłoszenie pożaru wpłynęło z WCPR o godz. 21.16. - Zostaliśmy wysłani do pożaru garażu przy budynku mieszkalnym. Po dojeździe na miejsce okazało się, że garaż w całości jest objęty ogniem, w garażu są między innymi dwa quady. Ogień przedostał się na elewację budynku i na konstrukcję dachu, w tym podbitkę. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu jednego prądu gaśniczego na płonący garaż, a drugiego na płonący obiekt. Lokatorzy zdążyli w porę opuścić budynek przed naszym przybyciem, nikomu nic się nie stało - powiedział nam mł. kpt. Przemysław Kudrys z JRG1 w Bielsku-Białej 

Po ugaszeniu pożaru strażacy rozebrali część konstrukcji garażu, dachu oraz ściany budynku. Budynek i miejsca objęte pożarem sprawdzono kamerą termowizyjną oraz pod kątem stężenia tlenku węgla. Wskutek pożaru spłonął garaż o konstrukcji drewnianej, dwa quady, elewacja ściany, drewno i różne urządzenia budowlane. Nadpalona została część konstrukcji dachu, okopcone co najmniej dwa pomieszczenia. Wstępne straty szacuje się na kilkaset tysięcy złotych.

W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, OSP Szczyrk i policja. Przyczynę pożaru ustala policja wraz z biegłym zakresu pożarnictwa. Po akcji ratowniczo-gaśniczej na miejscu pozostał zastęp z OSP Szczyrk w celu dozorowania miejsca zdarzenia. W czasie akcji był zablokowany dla ruchu odcinek ul. Beskidzkiej.

Tekst i foto: Mirosław Jamro