W sobotę na leśnej polanie można było natknąć się na aktorów w mundurach Wehrmachtu. Tym razem grupa rekonstrukcyjna wcielająca się w niemieckich żołnierzy wraz z ekipą filmową poznawała teren i wykonywała zdjęcia próbne. Film będzie opowiadał o walkach pod koniec II wojny światowej.

Zdjęcia do krótkometrażowego filmu „Oblitus: Rise of the forgotten” rozpoczną się w połowie kwietnia, ale przygotowania idą pełną parą. W projekt zaangażowanych jest ok. 100 osób. Prawie cała ekipa techniczna to bielszczanie i firmy z Bielska-Białej. W filmie wystąpią dwie bielskie grupy rekonstrukcyjne: Reenacting Zone South oraz GRH 78 Sturmdivision, a także GRH Ostfront. Członkowie tych grup będą grać role obu stron konfliktu. Kluczowe zdjęcia do filmu zostaną zrealizowane w Wyrach oraz Gostyniu.

Film opowiada o walkach w dolinie rzeki Rur nieopodal miasta Jülich, które na początku grudnia 1944 toczyła 29. Dywizja Piechoty Stanów Zjednoczonych. Fabuła akcentuje wkład obywateli USA o polskich korzeniach w amerykańską machinę wojenną .- Film skierowany jest do osób zainteresowanych historią, chcących dowiedzieć się czegoś nowego na temat II wojny światowej czy też pragnących obejrzeć efektowne, pełne akcji widowisko oparte na prawdziwych wydarzeniach - tłumaczy reżyser Adam Aljović.

W minioną sobotę grupa rekonstrukcyjna wcielająca się w Niemców wraz z ekipą filmową poznawała teren i wykonywała zdjęcia próbne. Twórcy kończą wprowadzanie poprawek do scenariusza. Osoby zainteresowane projektem mogą śledzić poczynania ekipy na oficjalnej stronie filmu w Facebooku. Nasz portal jest patronem medialnym filmu „Oblitus: Rise of the forgotten”.

Foto: Piotr Bieniecki
Warunki zakupu i wykorzystania zdjęć