Bielski plac Bolka i Lolka był wczoraj pełen, gdy Maciek Maleńczuk prezentował projekt „Jazz For Idiots”. Na początku pierwszego podczas tych wakacji koncertu na Letniej Scenie Sfery artysta próbował wytłumaczyć publiczności, dlaczego swemu najnowszemu albumowi nadal tak prowokacyjny tytuł i… otrzymał oklaski.

Maleńczuk był już prawie wszędzie. Zarabiał na chleb jako uliczny grajek, a jako juror telewizyjnego programu muzycznego pouczał wschodzące gwiazdki estrady. Swoimi projektami i postawą łamie stereotypy, którym wierna jest polska opinia publiczna. Prezentował już akustyczny blues, hard rock, metal, pastiszowy pop rock, elektronikę, a w ostatnich latach psychodancing, ale nigdy nie grał Johna Coltrane’a na placu między galeriami handlowymi w Bielsku-Białej.

Jednak wbrew temu co twierdzi Maleńczuk, prezentacja dobrego jazzu masowej publiczności nie jest kretynizmem. Bielszczanie, którzy wyrośli na Zadymce Jazzowej znają i cenią jazz, czego dowodem były brawa od kilkupokoleniowego tłumu fanów na placu Bolka i Lolka. Znany prowokator wystąpił z najnowszym projektem „Jazz For Idiots”, który - jak sama nazwa wskazuje - zawiera utwory uproszczone, nieco dancingowe. Jazz plus dancing były okazją do dobrej zabawy. Zwłaszcza pod koniec koncertu i na bisach, gdy ze sceny zabrzmiały bardziej skoczne rytmy.

W najbliższy piątek na Letniej Scenie Sfery pojawią się Bob One & Bas Tajpan grający hip hop i reggae. W następnej kolejności w wakacyjnym cyklu zaprezentują się Julia Marcell (alt pop), Tripulacion Cubana (jazz latina, muzyka tradycyjna), Mikromusic (muzyka alternatywna), Kasa Chorych (blues), Beltaine (fusion, muzyka irlandzka), a na zakończenie, 26 sierpnia zagra Voo Voo.

Piątkowe koncerty na placu Bolka i Lolka są bezpłatne. Rozpoczynają się o godz. 19.30. Portal bielsko.biala.pl jest patronem medialnym Letniej Sceny Sfery. /rok/

Foto: Piotr Bieniecki
Warunki zakupu i wykorzystania zdjęć