Oba bielskie teatry zaplanowały już nowy sezon. W Banialuce będą z niego zadowoleni szczególnie miłośnicy tradycyjnej sztuki lalkarskiej oraz widowisk dla dzieci młodszych i szkolnych. Powrócą też cieszące się popularnością przedstawienia dla dorosłych. W zespole aktorskim Teatru Polskiego szykują się zmiany personalne.

 - Poprzedni sezon był dla nas bardzo udany - podkreśla dyrektor Teatru Lalek ,,Banialuka? Lucyna Kozień. - Cieszę się, że nawet w tych trudnych finansowo czasach udało się zorganizować Festiwal Sztuki Lalkarskiej. Miniony sezon wzbogacił nasz teatr o różnego rodzaju nagrody, w tym Złotą Maskę dla ?Snu nocy letniej?. Mieliśmy małe święta, m.in. 200-setne przedstawienie ?Zielonego wędrowca?.

Tradycyjna sztuka dla dzieci

W ub. sezonie w ?Banialuce? zrealizowano łącznie ok.75 przedstawień. Nowy rozpocznie dość wcześnie, bo już w połowie września odbędzie się pierwsza premiera, czyli ?Wąż? Marty Guśniowskiej w reżyserii Janusza Ryla-Krystianowskiego.

 - To będzie sezon pod znakiem tradycyjnej sztuki lalkarskiej. Zaplanowaliśmy przede wszystkim widowiska dla dzieci młodszych i szkolnych, lecz nie zabraknie dramaturgii współczesnej. Należąca do młodego pokolenia autorka ?Węża? napisała kilka głośnych sztuk, np. ?Baśń o rycerzu bez konia? czy ?Małą syrenkę?, które wystawialiśmy na deskach naszego teatru. Jej sztuki są dowcipne, mówią o uniwersalnych wartościach, zawierają przesłanie, z którym dziecko się utożsamia - dodaje dyrektor Kozień.

W listopadzie w ?Banialuce? odbędzie się premiera ?Królewny Śnieżki? w adaptacji, którą specjalnie na potrzeby bielskiego teatru przygotował Tomasz Man.

 - Nie tak łatwo znaleźć reżysera, który podejmie się zrealizowania przedstawienia dla najmłodszych widzów. Do ?Królewny Śnieżki? zaprosiłam Aleksandra Maksymiaka, znanego naszym widzom z ?Przemiany?. O ile w ?Wężu? na scenie zobaczymy aktora z lalką, to w ?Królewnie Śnieżce? będą głównie lalki - informuje szefowa Banialuki.

Przedstawienia dla dorosłych

Ostatnią premierą w teatrze Lucyny Kozień w tym sezonie będzie marcowa ?Bajka o szczęściu? w reżyserii Lecha Chojnackiego. - Jej bohater za błyskotki pozbywa się kolejnych przyjaciół. Sztuka zadaje pytanie, czy większe szczęście daje nam powiększanie dobytku, czy też pomnażanie więzi z drugim człowiekiem. To będzie kolejne przedstawienie baśniowe z uniwersalnym przesłaniem.

W sezonie 2014/15 do repertuaru ?Banialuki? powrócą cieszące się popularnością przedstawienia dla dorosłych, m.in. ?Przemiana? i ?Tristan i Izolda?.

Pierwszą premierę w Teatrze Polskim zaplanowano dopiero na listopad, ale warto na nią dłużej poczekać, bo zapowiada się duże, kostiumowe widowisko. - To będzie ?Królowa Margot? w reżyserii Wojciecha Farugi - mówi dyrektor Teatru Polskiego Witold Mazurkiewicz. - Tekst sztuki na motywach powieści Aleksandra Dumas (ojca) i filmu Patrice?a Chereau napisze Faruga we współpracy z Martą Sokołowską.

?Królowa Margot?, to tajemnicza opowieść o wielkiej polityce i wielkiej intrydze z konfliktem między chrześcijanami a hugenotami w tle. W bogatej obsadzie na deskach bielskiej sceny dramatycznej pojawi się sporo nowych twarzy. - Tytułową rolę zagra znana z bydgoskiego Teatru Polskiego Magda Łaska. W postać Katarzyny Medycejskiej wcieli się obecna w zespole naszego teatru Marta Gzowska-Sawicka.

Próbują odzyskać godność

W nowym sezonie dojdzie do zmian w zespole aktorskim Teatru Polskiego. Dołączą do niego Daria Polasik, znana bielskim widzom m.in. z ról w ,,Białym małżeństwie? i ,,Ifigenii?, a także Piotr Gajos, który występował w ?Zorbie?, ?Balladynie? i ?Ifigenii?. W obsadzie spektakli, które wcześniej weszły na bielski afisz zobaczymy Grażynę Bułkę, choć aktorka przeszła na stałe do Teatru Śląskiego w Katowicach.

W Sylwestra odbędzie się premiera ?Koguta w rosole?. - To opowieść o spotkaniu przegranych, którzy próbują odzyskać swoją godność i wpadają na pomysł założenia zespołu ?Chip and Dalesów?. Przedstawienie wyreżyseruje Marek Gierszał (ojciec aktora Jakuba Gierszała), który na stałe pracuje w Berlinie - tłumaczy nasz rozmówca.

Na uwagę zasługuje ?Lalka? w adaptacji Artura Pałygi, a z klasycznego repertuaru - ,,Romeo i Julia? w reżyserii Joanny Lewickiej, również pracująca w Niemczech. Jej szekspirowska opowieść będzie miała dojrzalszych bohaterów, bliższych współczesnemu odbiorcy.

 - Na przełomie tego i kolejnego sezonu zaplanowaliśmy sztukę w reżyserii Wojciecha Kościelniaka, jako zapowiedź jubileuszu naszego teatru. Będą to albo ?Krakowiacy i górale?, albo musical oparty na ?Zezowatym szczęściu? - zdradził nam dyrektor.

Agnieszka Pollak-Olszowska

O inicjatywie zorganizowania letniego teatru ulicznego w Bielsku-Białej pisaliśmy m.in. w artykułach Chcą zarabiać na ulicy oraz Sztuka trafi na ulice.