Kryzys w Szpitalu Pediatrycznym. Zagrożone funkcjonowanie bloku operacyjnego?
Szpital Pediatryczny w Bielsku-Białej ma poważne problemy kadrowe. Najpierw wypowiedzenia złożyły wszystkie pielęgniarki instrumentariuszki pracujące na bloku operacyjnym, a teraz na podobny krok zdecydowali się lekarze anestezjolodzy.
Napięta sytuacja w bielskim szpitalu trwa od co najmniej kilku tygodni. Najpierw na złożenie wypowiedzeń zdecydowały się wszystkie pielęgniarki instrumentariuszki z bloku operacyjnego, bez których przeprowadzenie operacji nie jest możliwe. Z pracy miało zrezygnować również trzech lekarzy pediatrów, a wczoraj uczynili to anestezjolodzy, którzy przestaną dyżurować za kilka dni. W tej sytuacji realne jest zamknięcie bloku operacyjnego.
O wyjaśnienia w sprawie sytuacji kadrowej w bielskim szpitalu nasz portal zwrócił się w piątek do Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej, który jest organem tworzącym placówkę, a także do Beskidzkiej Izby Lekarskiej oraz Beskidzkiej Izby Pielęgniarek i Położnych. O szczegółach sprawy piszemy w artykule Prokuratura i Inspekcja Pracy w bielskim szpitalu. W tle zarzuty o mobbing.
bak
Oceń artykuł:
53 23
Art. 160
§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 4. Nie podlega karze za przestępstwo określone w § 1-3 sprawca, który dobrowolnie uchylił grożące niebezpieczeństwo.
§ 5. Ściganie przestępstwa określonego w § 3 następuje na wniosek pokrzywdzonego
Tu chodzi o dzieci !!! Są inne możliwości uzyskania podwyżek a nie w tak perfidny sposób. Nie uwierzę że nie mają 2500 zł na rękę ja też chciałbym zarabiać 10 000 zl....
To co piszą poniżej znający temat od wewnątrz przeraża , bo niektórym wydaje się że "związki" mogą więcej i będą dyktować innym co i jak mają robić ...
Osoby , którym takie działania będą udowodnione powinny zostać pozbawione prawa do wykonywania tego zawodu, jako nie tylko nie godne ale działające świadomie na szkodę obywateli !
Niektórym wydaje się, że fakt działania w związkach zawodowych i powiązania z politykami na wysokich stanowiskach stawia ich ponad prawem i zdrowym rozsądkiem.
Najlepiej siedzieć przy przy stoliku. Niezgodne z ustawą zatrudnienie kierownika bloku. A po za tym totalny tu mi wisizm. Tylko kto ma dbać i bezpieczeństwo waszych dzieci. Stalowy???
:) :)
Od pewnego czasu widać że w szpitalach próbują rządzić grupy osób a nie dyrekcje!
Związkowcom i powiązanym z polityka osobom również zdaje się że oni wybrani będą mieszać ale to zła droga...
Za dużo czasu i w głowach się przewraca. Pracy się złapać a nie kombinować