Nie żyje 33-letnia bielszczanka, która zaginęła wczoraj w Bielsku-Białej w drodze do lekarza. Kobieta była w zaawansowanej ciąży.

33-letnia mieszkanka Bielska-Białej zaginęła w piątek, 18 października. Kobieta wyszła do lekarza i nie wróciła do domu. Wszczęto szeroką akcję poszukiwawczą (piszemy o niej TUTAJ), która dziś wieczorem zakończyła się tragicznie.

W rozmowie z portalem rzecznik prasowy KMP w Bielsku-Białej potwierdził, że kobieta uznana wcześniej za zaginioną została znaleziona martwa. - Jej ciało znaleziono poza powiatem bielskim, w województwie śląskim. W sprawie prowadzone jest śledztwo. Na ten moment nie mogę powiedzieć nic innego - mówi Roman Szybiak, rzecznik prasowy KMP w Bielsku-Białej.

W sprawie zniknięcia bielszczanki została zatrzymana jedna osoba.

KGO