Bielski ratusz, to niewątpliwie jeden z najokazalszych gmachów naszego miasta. Właściwie należałoby rzec ? bialski ratusz, gdyż właśnie w tym mieście i na potrzeby jego władz został wzniesiony w latach 1895-97. Wtedy też fasadę budynku udekorowano medalionami i wizerunkami pszczół, symbolizującymi... pracowitość i zapobiegliwość.
 
Pod koniec XIX wieku, wraz z rozwojem Białej, tamtejsze władze uznały, że zbudowany w 1827 ówczesny budynek ratusza usytuowany na Rynku (którego rolę wtedy pełnił dzisiejszy plac Wojska Polskiego) jest niewystarczający. Podjęto więc decyzję o budowie nowego gmachu. Szczęśliwie złożyło się, że szybko znalazł się sponsor na to olbrzymie przedsięwzięcie - Komunalna Kasa Oszczędności, czyli miejscowy bank.
 
Jak informuje Ewa Chojecka w swojej książce "Ratusz w Bielsku-Białej. Dzieło sztuki i pomnik samorządności. 1897-1997.", w lutym 1894 roku dyrekcja KKO rozpisała konkurs architektoniczny na projekt budynku, który w założeniu miał być dwufunkcyjny ? mieścić siedzibę banku oraz magistrat. Ostatecznie okazało się, że potężny gmach stał się wielofunkcyjny ? znalazło się tam miejsce także na biura starostwa, siedzibę policji i areszt, urząd podatkowy, sąd powiatowy, muzeum miejskie i inne.
 
Budżet przekroczono trzykrotnie

Wracając jednak do konkursu ? o jego zorganizowanie zwrócono się do Austriackiego Związku Inżynierów i Architektów. W skład jury weszli trzej znani wiedeńscy architekci: Ludwig Wächtler, Franz von Neumann i Herman Helmer. Oszacowano wstępne założenia finansowe tego przedsięwzięcia i uznano, że koszt budowy wyniesie 200 tys. zł. Jak miało się okazać trzy lata później, kwota ta została przekroczona ponad trzykrotnie...
 
Najpierw jednak jury konkursowe wyłoniło najlepszy projekt. Miało to miejsce 24 lipca 1894 r. Zwycięska koncepcja została wybrany spośród ośmiu innych propozycji. Obecnie znani są autorzy tylko dwóch z nich: Karl Korn (stworzył projekt zatytułowany ?Honoris Causa?) i Emanuel Rost (?Coalition 2?). Konkurs wygrał projekt Rosta i to on został przeznaczony do realizacji. Ratusz w swoim obecnym kształcie różni się jednak od pierwotnych założeń projektowych autora, uległ bowiem szeregowi pokonkursowych poprawek i zmian. Najprawdopodobniej pomysł Korna znalazła się na drugim miejscu, a o jego przegranej zadecydowały zbyt wielkie rozmiary zaprojektowanego gmachu oraz brak wieży, która była wpisana w warunkach konkursu.
 
Już nieco ponad rok później (1 września 1895r.) przystąpiono do prac budowlanych, które zakończono po dwóch latach (30 września 1897r.). Komunalna Kasa Oszczędności i władze miejskie, z burmistrzem Johannem Rosnerem na czele, wprowadziły się do nowego budynku 17 października 1897. KKO dostało do dyspozycji parter, siedziba administracji miejskiej znalazła się na pierwszym piętrze. Jeden pokój przypadł w udziale Towarzystwu Obywatelskiemu, a wkrótce swoje pomieszczenia otrzymało tu także muzeum miejskie. Ostatnia kondygnacja z założenia miała pełnić funkcję mieszkalną (głównie z przeznaczeniem na mieszkania urzędników).

Architektoniczna manifestacja wyższości
 

Co ciekawe, okazały gmach, z pracowitymi pszczołami na fasadzie, powstał w miejscu byłego placu Świńskiego. Miejsce to nosiło taką nazwę, gdyż dawniej znajdował się tu Targ Bydlęcy, na którym handlowano zwierzętami gospodarskimi. Później zmieniono nazwę na plac Straży Pożarnej. Dlaczego wybrano akurat to miejsce? Gdyż struktury urbanistyczne Białej były już tak ciasne, że nie było w nich dostatecznie dużego i reprezentacyjnego miejsca na gmach ratusza. Po wtóre, takie a nie inne usytuowanie budynku miało aspekt ideowy. W sąsiedztwie znajdował się bowiem Dwór Lipnicki, czyli siedziba starostów lipnickich, od których w XVIII w. mieszczanie bialscy byli uzależnieni. Nowa bialska budowla wyraźnie dominowała nad dworem starostów, co miało znaczenie psychologiczne.

 
Choć ogólnie zamożniejsze, Bielsko nigdy nie ?dorobiło? się ratusza na skalę tego bialskiego. W XIX w. funkcję ratusza pełniła tu jedna z kamienic na Rynku (nr 9). Był to jednak zwykły budynek, ze skromną, nieróżniącą się od innych fasadą. Na przełomie XIX i XX w. bielszczanie zaczęli się domagać ratusza z prawdziwego zdarzenia, jak ten w Białej. W tym samym czasie przystąpiono w Bielsku do akcji porządkowania urbanistycznego miasta, według projektu architekta wiedeńskiego Maksa Fabianiego. W projekcie tym był także ratusz, usytuowany przy pl. Garncarskim (obecny plac Chrobrego), który swoją potęgą miał przyćmić nawet zamek Sułkowskich. Nigdy jednak - ani według tego, ani żadnego innego projektu - gmachu nie postawiono, najprawdopodobniej z powodu braku inwestora.

Po stu latach odzyskał blask


W związku z tym w 1951 roku, wraz z połączeniem Bielska i Białej w jedno miasto, dotychczasowy ratusz bialski stał się siedzibą Prezydenta Miasta, Urzędu Miejskiego i Miejskiej Rady Narodowej w Bielsku-Białej. Władze miejskie mają w nim swoją siedzibę po dziś dzień. W międzyczasie gmach doczekał się gruntownego remontu, dzięki któremu ratusz jest piękną wizytówką naszego miasta i celem odwiedzających stolicę Podbeskidzia wycieczek.
 
Do prac konserwatorskich przystąpiono w 1993 roku, chciano bowiem zdążyć z ich zakończeniem na setną rocznicę powstania ratusza. Roboty rozpoczęto od wieży zegarowej i dachu. Już dwa lata wcześniej, w 1991 r., zastąpiono stary zegar na wieży nowym, elektronicznym (dawny zabytkowy przekazano do muzeum). Główne prace przypadły na lata 1996-1997 i objęły zarówno elewację, jak i wnętrza. Na czas udało się przywrócić budowli pierwotny, XIX-wieczny wygląd, jaki możemy podziwiać obecnie.
 
Marta Polak